Archiwum 29 lipca 2004


lip 29 2004 Tęsknię
Komentarze: 1

Znaczysz dla mnie więcej, niż ktokolwiek inny…

 

Czy dobrze robię?

 

‘Więc […] to com zdobył, do czegom doszedł, ostatecznie od niczego nie broni. Mając to, kręci się kark, tak jakby się niczego nie miało.’

 

Nie pozwól mi skręcić karku, skacząc na tę głęboką wodę… Schwyć silnymi dłońmi i przytul do siebie, bo każda noc bez Ciebie to kolejny mój skok i kolejna rozpacz.

W duszy coś mi wygrywa słodką melodię. Ale zarazem coś wyje i skamle, bo już nie mam łez. Jesteś tak daleko, a ja robię dobrą minę do złej gry i cierpię coraz mocniej. Może zdaje się być radosna, kiedy na Ciebie patrzę, ale w mojej duszy siedzi bolesny cierń.

 

Dlaczego to jest tak trudne? Dlaczego? I będzie trudne jeszcze przez tak długi czas…

 

Krwią Cię nakarmię, łzami napoję, włosami Cię przykryję, ciałem ogrzeję.

Tak kocha się raz w życiu.

milosc-ponad-milosc : :